¡ATENCIÓN! ¡Este sitio contiene contenido para adultos!
Al acceder este sitio web, reconozco que tengo 18 años o más y acepto los Términos de servicio, que están disponibles aquí
Tengo 18 años de edad o más Entrar
{{{ disclaimer.warning_text }}}
{{{ disclaimer.over18_recognize_text }}}
{{{ disclaimer.over18_text }}} {{{ disclaimer.enter_text }}}
Wybraliśmy się ostatnio do Zakopnaego. Jako, że ze sportem nie mamy nic wspólnego oprócz picia browca na wyścigi, nie wiedzieliśmy, że właśnie odbywał się tam Puchar Świata w skokach narciarskich. Rany. Co tam się działo. Ludzi tyle, że żeby nie kobiety, to nie było gdzie palca włożyć. Totalna masakra. Mega tłum rozkrzyczanych cudaków z pomalowanymi gębami, szalikami i wielkimi flagami. O wejściu do knajpy można było zapomnieć. Nigdzie ani jednego wolnego miejsca. Zmuszeni byliśmy włóczyć się po obrzeżach, gdzie tłok był mniejszy, ale i atrakcji zero. Raz zapuściliśmy się z kamerą w plener i mało nie zabłądziliśmy. Zimno jak cholera, śniegu pełno i tylko psy szczekają. W końcu jakoś trafiliśmy na drogę i nagle spotkaliśmy pewną samotną i zmarźniętą blondynę, która podobnie jak my zgubiła się i nie mogła trafić do swoich znajomych. Dziewczyna była przestraszona i zziębnięta. Koniecznie chciała się ogrzać. My także, więc szybko doszliśmy do porozumienia...
Similar videos